Technika rysowania, za pomocą której dosłownie wydmuchujemy kolorowy pigment na kartkę. Otrzymujemy w ten sposób efekt sprayu, delikatnych kropeczek koloru. Zabawa idealna na domową kwarantannę!
Dmuchane flamastry wydają się być wprost idealnie stworzone na czas coronavirusowego lockdownu. Dzięki tej zabawie nie dość, że możemy kreatywnie spędzić czas z dzieckiem w domowym zaciszu, to w dodatku pracujemy oddechem. Rozprowadzanie pigmentu na kartce angażuje zarówno do głębokich wdechów, jak i wydechów. Do czego możemy wykorzystać dmuchane flamastry?
W sklepach internetowych mamy do wyboru kilkanaście zestawów dmuchanych flamastrów. W zależności od tego na ilu kolorach nam zależy, w skład pakietu wchodzą najczęściej: kolorowe flamastry, rurka do dmuchania oraz kilka kolorowanek. Ceny zestawów wahają się od 25 do nawet 100 zł. W bardziej rozbudowanych, a co za tym idzie także droższych zestawach, dodatkowo znajdują się szablony lub trójwymiarowe figurki do samodzielnego pomalowania.
Flamastry działają na dwa sposoby. Po pierwsze całkiem tradycyjnie – po zdjęciu nasadki możemy kolorować i rysować zwykłą końcówką pisaka. Drugi sposób wymaga wykorzystania nasadki z elastyczną rurką. Flamaster umieszcza się w końcówce nasadki, a następnie dmucha się w ustnik. Farbka z flamastra zostaje rozpylona, co daje bardzo ciekawy efekt wizualny. Przypomina on efekt, jaki uzyskujemy kolorując sprayem w programie Paint. W zależności od intensywności dmuchania uzyskujemy subtelniejszy lub wyraźniejszy efekt.
Flamastry sprawdzą zarówno w zwykłym kolorowaniu tylko tą techniką, jak i w bardziej skomplikowanych projektach. Można zacząć od tradycyjnych kolorowanek. W tym wypadku dziecko będzie musiało bardzo uważnie wdmuchiwać kolor na kartkę, tak aby pokolorować tylko obszar wyznaczony liniami. Można połączyć technikę zwykłego kolorowania flamastrami np. pokolorować w ten sposób pień drzewa, a samą koronę wykonać techniką wydmuchiwania. Dmuchane flamastry sprawdzą się świetnie jako tło obrazka, niebo, woda, chmury.
W tej technice można wykorzystać też szablony. Możemy wykorzystać zarówno te, które są dołączone do pakietu, jak i eksperymentować na własną rękę. Dziecko może samodzielnie przygotować szablon – do tego celu potrzebna jest jedynie dodatkowa kartka i nożyczki. Możemy także wykorzystać inne, kreatywne elementy. Sprawdzą się tu fragmenty koronki albo starej firanki, liście, foremki do wykrawania ciastek. Wystarczy umieścić np. liść na kartce i dmuchać kolorem wzdłuż konturu. Po oderwaniu szablonu zostanie nam piękny obrys. Tak przygotowane obrazki możemy wykorzystać jako zaproszenie na przyjęcie urodzinowe albo świąteczną kartkę z życzeniami dla dziadków.
Dmuchane flamastry sprawdzą się nie tylko do malowania płaskiej powierzchni kartki. Równie dobrze możemy w ten sposób pomalować papierowe ozdoby choinkowe, origami lub geometryczne bryły wykonane z papieru.
Dmuchane flamastry to nie tylko niewinna zabawa, ale także bardzo wartościowe zajęcie. Uczy cierpliwości i dokładności. Wymaga koordynacji działań. Z jednej strony dziecko musi trzymać wylot farbki i nakierować go tam, gdzie chce, aby pigment się znalazł. Z drugiej konieczne jest dmuchanie w ustnik. W zależności od zamierzonego, docelowego efektu dziecko musi regulować siłę wydmuchiwanego powietrza.
Dmuchane flamastry świetnie sprawdzą się na prezent. Zadowolą zarówno młodsze, jak i starsze dzieci. Jest to także pomysł do wykorzystania na wspólne, rodzinne zabawy. To kreatywne zajęcie idealne na niepogodę lub konieczność siedzenia w domu. Pandemia i towarzysząca jej konieczność izolacji, to idealny moment na przetestowanie dmuchanych flamastrów.