Akwarele kojarzą się z bardzo efektowną, aczkolwiek trudną techniką malarską. Jak zacząć malować akwarelami aby się nie zrazić i złapać tego bakcyla?
Malowanie farbami akwarelowymi wymaga znajomości kilku trików i wielu godzin ćwiczeń. Technika nie należy do prostych i intuicyjnych. Warto jednak podejść do niej z cierpliwością, a wtedy odpłaci nam niepowtarzalnym efektem.
Malowanie akwarelami nie jest zajęciem dla narwanych. Jeżeli ktoś nie ma cierpliwości, to lepiej wybrać inną technikę malarską. Przygotowanie teoretyczne może wiele zmienić w efektach pracy z pędzlem i płótnem. Z pomocą przychodzi niezastąpiony, darmowy i obfitujący w wiedzę wszelaką YouTube. Znajdziemy tam mnóstwo tutoriali i poradników, które krok po kroku przeprowadzą nas przez proces tworzenia akwareli.
Dla fanów bardziej tradycyjnych rozwiązań z pomocą przychodzą książki i publikacje na temat malowania akwarelami. „Hobby, które może być sztuką” Stana Smitha, „Akwarela dla początkujących” Wydawnictwa Olesiejuk, czy „Akwarele. Pejzaże. Kurs malowania” Dowdena Joe Francisa to tylko niektóre z wielu dostępnych wydań.
Na pierwszym miejscu jest papier. To dzięki niemu malowanie akwarelami daje ten niesamowity efekt rozmycia. Najlepiej zaopatrzyć się w blok dedykowany do malowania farbami wodnymi i akwarelowymi.
Papier powinien być gruby – o wysokiej gramaturze, chropowatej strukturze i na tyle mocny, aby się nie rwał. Absolutnie nie nadaje się do tego zwykły papier np. ten do drukowania. Gładka powierzchnia uniemożliwia odpowiednie wchłanianie wody. Dlatego też malunki wykonane na nim potrafią się porwać, a na pewno nieestetycznie się falują.
Nieco mniej wymagającym zgłębienia tematem są same farby. Na szczęście również te najtańsze warianty nadają się do ćwiczeń. Tanie farby akwarelowe nie są tak dobrze napigmentowane, jak profesjonalne farby. Droga farba ma czystszy kolor, mniej blaknie i jest trwalsza. Na początku przygody z akwarelami nie ma potrzeby kupowania drogiej palety.
We wszystkich technikach malarskich nie bez znaczenia jest pędzel. Od tego narzędzia zależy naprawdę wiele. Do malowania akwarelami najlepsze są pędzle miękkie z naturalnego włosia. Należy zwrócić uwagę na to aby pędzel dobrze chłonął – zarówno wodę, jak i farbę.
Woda to życie. Także długie życie akwareli, z której będziemy zadowoleni. Jeżeli mamy już odpowiedni jakościowo papier, możemy zacząć eksperyment z wodą. Warto poświęcić temu dłuższą chwilę i zaobserwować, jak zachowuje się papier i jak wygląda malunek przy zastosowaniu konkretnej ilości wody.
Nabranie zbyt wiele płynu spowoduje zbrylenie papieru. Jeżeli proporcja wody do farby jest zbyt mała, tracimy efekt akwareli. Wody powinno być dokładnie tyle, aby papier nie namakał i jednocześnie aby nakładane warstwy farby były półprześwitujące i lekkie. Niestety nie ma jasnej proporcji, ile wody potrzeba na ile farby. Musimy do tego dojść metodą prób i błędów, nieco na wyczucie.
Zaczynając przygodę z akwarelami, warto przed właściwym malowaniem przygotować szkic. Rysunek można wykonać ołówkiem (wtedy po nałożeniu farby nie będzie widoczny) albo cienkopisem lub markerem. W tej drugiej opcji otrzymamy wyraźny kontur malunku.
Na starcie warto wiedzieć o dwóch technikach malowania akwarelami. Mokre na mokre i mokre na suche.
Po pierwsze: łączenie kolorów. Można zmieszać ze sobą farby na palecie, a następnie nanieść na papier. Jednak ciekawszy i bardziej profesjonalny efekt uzyskamy, mieszając barwy bezpośrednio na malunku.
Jeżeli pojawi się nadmiar wody, możemy zebrać go ręcznikiem papierowym. Dzięki temu uzyskamy rozmyty efekt, który sprawdzi się przy malowaniu chmur i wody.
Chcąc uzyskać charakterystyczne dla akwareli zacieki, możemy wspomóc się solą kuchenną. Wystarczy rozsypać ją na mokrej pracy i poczekać do wyschnięcia, a następnie strzepnąć nadmiar.