Mogłoby się wydawać, że jajko sadzone należy do najprostszych w przygotowaniu posiłków. Tymczasem często mamy z nim problem – albo białko jest półpłynne, albo żółtko wychodzi za bardzo ścięte, albo przypalimy całe jajko… Podpowiadamy, jak usmażyć idealne jajko sadzone!
Jaja są źródłem pełnowartościowego i łatwo przyswajalnego przez organizm białka. Znajdziemy w nich również witaminy A, E, D i K oraz witaminy z grupy B czy składniki mineralne: fosfor, potas, sód, wapń, żelazo, magnez, miedź, cynk i selen. Nic zatem dziwnego, że dania z jajek często goszczą na naszych stołach.
Jak wygląda idealne jajko sadzone? Ma płynne żółtko bez przebarwień i ścięte białko bez przypaleń od spodu. Co zrobić, aby nasze jajka sadzone zawsze tak wyglądały?
Będziemy potrzebować:
Pamiętajmy, aby podczas smażenia nie przewracać jajek na drugą stronę. Jeśli to zrobimy, żółtko bardzo szybko się zetnie.
Jajka sadzone najlepiej smażyć na dobrej teflonowej lub ceramicznej patelni. Najważniejsze jest, aby powłoka naczynia była nieprzywierająca. Nie tylko ułatwi to smażenie, lecz także pozwoli zredukować ilość tłuszczu potrzebną do smażenia. Skoro jesteśmy przy tłuszczu, zastanówmy się, jaki będzie odpowiedni do smażenia jajek sadzonych. Dobrymi wyborami będą olej rzepakowy, oliwa z oliwek albo masło – zarówno zwykłe, jak i klarowane. Pamiętajmy przy tym, że jajka będą miały nieco inny smak w zależności od użytego tłuszczu. Różnić się może także czas smażenia. Przykładowo na maśle białko rumieni się najszybciej.
A jak długo powinniśmy smażyć jajka sadzone? To zależy przede wszystkim od intensywności płomienia i użytego tłuszczu. Możemy jednak ogólnie przyjąć, że jajka należy smażyć około czterech minut, z czego dwie bez przykrycia i dwie pod przykryciem. Tu przechodzimy do kwestii, czy jajka sadzone smażymy na patelni bez pokrywki, czy lepiej to robić pod przykryciem? Zalecamy wybór smażenia dwuetapowego. Zaczynamy bez pokrywki, którą nakładamy po około dwóch minutach. Przed przykryciem warto nieco zmniejszyć płomień palnika, aby gorące powietrze nie kumulowało się pod pokrywką. Dzięki przykryciu patelni podczas smażenia białko szybko się zetnie, ale nie przypali od spodu.
Zdj. główne: Eisenmenger/pixabay.com